Kawa, kawunia, kawusia
Ena freddo espresso parakalo !
Kawa na Krecie smakuje inaczej, nie wiem dlaczego, ale będąc w Polsce nigdy nie mam ani czasu, ani ochoty na kawę. Śmiało można powiedzieć, że nie jestem kawoszem.
Wystarczy, że postawię nogę na greckiej ziemi, a od razu napiłbym się pysznej, aromatycznej kawy. Nie ma tu znaczenia pora dnia czy nastrój. Kawa musi być i kropka! Znalezienie na nią czasu w ciągu dnia jest banalne! Po prostu gdy tylko o niej pomyśle, robię sobie przerwę bez durnych wymówek, że teraz to nie, teraz nie ma na to czasu…
Wracając do meritum tego posta, który tak jak zapewne się już zorientowaliście miał być o? -kawie 🙂 Chciałbym tu wyjaśnić, że to jednak nie jest takie proste z tą kawą.
No więc zapominamy o latte, ciepłym cappuccino, małym espresso czy o typowej białej kawie. Skupiamy się na freddo espresso, freddo cappuccino, frappe czy ellinikos kafes !
Moim hitem jest niewątpliwie freddo espresso, czasem metrio (średnio słodka), a czasem sketo (gorzka). Jest to espresso (z cukrem lub bez) nalane na kostki lodu i spienione specjalnym przyrządem. Pijąc kawę bez pośpiechu, kostki lodu roztapiają się i mieszają z espresso powodując, że można ją sączyć bez końca.
Jeżeli lubimy kawę z mlekiem wówczas zamawiamy freddo cappuccino i w ten sposób do naszej freddo espresso dochodzi nam na wierzch pyszna pianka mleczna.
Oczywiście nie można zapomnieć o frappe. Jest to kawa o podobnej konsystencji jak powyżej opisana freddo ale zrobiona jest z kawy rozpuszczalnej. Czasami można spotkać frappe z dodatkiem lodów waniliowych albo bezkofeinową.
Ostatnim typem kawy, która w odróżnieniu do poprzednich jest podawana na ciepło (bardzo ciepło), to po prostu kawa po grecku, a kawa po grecku to nic innego jak…. kawa po turecku czy po arabsku. Nie mniej jednak należy pamiętać, że będąc na wakacjach na Krecie, nie warto stosować wymiennie tego nazewnictwa 🙂 Kawa po grecku jest po grecku i tej wersji należy się trzymać. Jest to kawa zaparzana w tygielku z dwóch łyżeczek kawy na małą filiżankę. Zaparzona trafia do filiżanki razem z wytworzoną pianką. Tą piankę powinnismy powolutku siorbać (bo przecież jest bardzo gorąca) i smakuje wtedy o wiele lepiej. Pamiętajcie, że siorbanie w kafenijo jest bardzo wskazane, ale podczas śniadania w luksusowym hotelu lepiej się powstrzymać, a przed łykiem kawy, wziąć łyk wody by oczyścić i pobudzić nasze kubki smakowe.
No dobra, to kto teraz ma ochotę na kawkę?
Szczerze polecamy SMALL Coffee & More , oprócz kawy można tu też wrzucić coś na ząb 🥪🥐🍩 i po prostu pogadać w przemiłym towarzystwie!
